Lekkość ciasta udało mi się osiągnąć w wyniku kilku zabiegów:
1) W kruchym cieście zrezygnowałam całkowicie z masła - zamiast tego użyłam banana;
2) Połowę mąki zastąpiłam odtłuszczonymi, niskowęglowodanowymi mąkami: kokosową i migdałową;
3) Zamiast cukru użyłam czystego erytrolu i ekstraktu owocu mnicha - roślinnych, niskokalorycznych słodzideł (korzystałam z nich też przy sernikobiszkopcie i w tamtym poście znajdziecie o nich więcej informacji)
4) Biała czekolada - wybrałam białą czekoladę bez cukru, słodzoną maltitolem;
5) Polewa z białej czekolady; do pokrycia całej blachy warstwą białej czekolady wystarczyło mi mniej niż pół tabliczki czekolady! Sekret tkwi w rozpuszczeniu czekolady z mlekiem do zyskania dość wodnistej konsystencji. W ten sposób na każdym kawałku ciasta znajduje się biała czekolada, która ma tak intensywny smak, że choć jest jej stosunkowo niewiele, ma się wrażenie, że cała sernikowa polewa składa się z białej czekolady :) Zapamiętajcie ten trik!
W dużej misce zmieszać ze sobą 3 rodzaje mąk, proszek do pieczenia, cynamon, sól, izolat białka, erytrol i lo han guo.
Zmieszać ze sobą mokre i suche składniki ciasta. Gotową masę wylać do formy silikonowej, piec 12 minut w 200 stopniach z termoobiegiem.
Lekkie Migdałowe Ciacho proteinowe z sernikową polewą z malin i białej czekolady
- 100g pszennej mąki pełnoziarnistej
- 50g odtłuszczonej mąki kokosowej drobnej lub gruboziarnistej (użyłam mąki Tomvital)
- 50g odtłuszczonej mąki migdałowej (użyłam mąki Afruse)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 40g Sukrinu (erytrol)
- 1 1/2 łyżki Lo Han Guo
- 75g dojrzałego banana
- szczypta soli
- jajko
- 30g bezsmakowego izolatu białka serwatkowego
- 1 jabłko
- 30g białej czekolady bez cukru (użyłam białej czekolady marki Torras, uwielbiam opakowania tej marki :) )
- 60g suszonych żurawin, najlepiej niesłodzonych (kupiłam w Pan Orzeszek)
- 200g naturalnego serka homogenizowanego (użyłam OSM Garwolin)
- 60g Sukrinu
- 50g białej czekolady bez cukru
- 1 łyżka mleka
- 150 mrożonych malin
Wykonanie
- Piekarnik nagrzać do 200stopni.
- W dużej misce zmieszać ze sobą 3 rodzaje mąk, proszek do pieczenia, cynamon, sól, izolat białka, erytrol i lo han guo. Do mieszanki dodać żurawiny i posiekaną czekoladę. Wymieszać tak, aby każdy kawałek czekolady i każda żurawiny były obtoczone mąką.
- W osobnej misce rozgnieść banana i wymieszać z jajkiem. Dodać zblendowane na puree jabłko (ze skórką lub bez w zależności od tego czy zależy nam na dodatkowej porcji błonnika).
- Zmieszać ze sobą mokre i suche składniki ciasta. Gotową masę wylać do formy silikonowej, piec 12 minut w 200 stopniach z termoobiegiem.
- W misce zmieszać sserek z Sukrinem i malinami.
- Masę serową rozprowadzić na wystudzonym spodzie.
- Posiekaną czekoladę podgrzać na niedużym ogniu, podlać mlekiem do uzyskania bardziej wodnistej konsystencji. Nie zwiększać ilości mleka, bo czekoladowa masa nie stężeje.
- Po całej masie serowej rozlać kleksy polewy z białej czekolady.
- Schłodzić do zastygnięcia polewy czekoladowej lub dłużej.
- Wcinamy :)
super ciacho
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńGenialne ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWow wygląda pysznie... Zawsze myślałam, że nie można nazwać czegoś dietetycznym jeśli ma w sobie czekoladę... a tu prosze taka miła niespodzianka ! :D
OdpowiedzUsuńWszystko dzięki trikowi z jej rozwodnieniem - masa z odtłuszczonego serka smakuje, jakby cała była z czekolady :))
UsuńAle cudo! Dlugo czekalam na nowego posta, ale warto bylo! Musze zrobic cos w tym stylu, a juz na pewno odgapic ten spod. O matko, ale pysznosci:)
OdpowiedzUsuń