Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Daktyle - wszystko, czego o nich nie wiecie; jak rozpoznać te najlepsze i dlaczego są tak cenne?

Bardzo lubię suszone owoce i przywiązuję dużą wagę do ich jakości. Do suszonych owoców nie zaliczam owoców kandyzowanych ani innych wersji cukrowych posypek, bo to odbiera sens idei suszonych owoców i cieszeniu się ich naturalną słodyczą. Kupując morele zwracam uwagę na to, żeby nie były siarkowane, kupując żurawiny zależy mi na tym, żeby nie były słodzone. Kiedy sięgam po suszone figi i daktyle, chcę, żeby były takie, jakie kocha Bliski Wschód i z których przyrządza swoje słynne desery - soczyste, miękkie, aromatyczne. Niestety, figi i daktyle, które można u nas kupić najczęściej nadają się do wybicia okna albo jako podręczne narzędzie samoobrony. Tym bardziej ucieszyło mnie, gdy podczas jednej z wizyt w Almie zauważyłam mężczyznę, który po krótkie rozmowie z kierowniczką sklepu osobiście nadzorował ułożenie pudełek na regale - a były to pudełka pełne takich właśnie idealnych daktyli. Panu, który okazał się być właścicielem firmy importującej daktyle z Iranu do Polski, towarzys