Przejdź do głównej zawartości

Złociste ciastka owsiano-orzechowe z melasą i owocami leśnymi

Tęsknię bardzo za latem, najbardziej za jego owocami - jak na złość uwielbiam wszystkie te, których nie daje się sensownie przechowywać na zimę: maliny, czereśnie, arbuzy. Na szczęście niektóre z owoców sezonowych udało się nam ujarzmić i zachowujemy ich kwaśno-słodki smak na długie miesiące zamrażając kolorowe kuleczki. Kilka miesięcy temu odkryłam, że szczególnie udana zarówno pod względem ceny, jak i przede wszystkim jakości jest mieszanka owoców dostępna w Lidlu. 
Owoce są w niej wymieszane w dość równych proporcjach (w innych firmach często bywa tak, że w opakowaniu dominują owoce aronii - najłatwiejsze w uprawie, najtańsze i najmniej smaczne z owoców sezonowych). Po rozmrożeniu w prawidłowy sposób owoce wciąż wyglądają dość ładnie (biorąc pod uwagę co przeszły :) ) i nadają się do deserów. Używam ich do szejków, ciast, jako dodatek do jogurtów - a dzisiaj także do ciasteczek, które upiekłam z okazji powrotu mojej córci z ferii do domu.
Ciasteczka są umiarkowanie słodkie, przyjemnie wyczuwa się w ich naturalną kwaskowatość jagód, malin i porzeczek. Swój piękny kolor zawdzięczają temu, że posłodziłam je ciemnym syropem z melasy - można go zastąpić syropem klonowym albo miodem, co nie będzie miało wpływu na kaloryczność i dość umiarkowany na smak/aromat, ale na pewno kolor wyjdzie jaśniejszy i mniej złocisty.
Do ciastek nie użyłam mąki - zamiast tego wybrałam mieszankę otrębów i płatków owsianych. Nie użyłam też masła ani oleju/oliwy - ich funkcję, a do tego częściowo także funkcję mąki spełniają orzechy ziemne. Świeżo zmielone nadały ciastkom piękny orzechowy zapach i przyjemną elastyczność ciasta - w przeciwieństwie do większości ciastek owsianych te nie są suche, tylko mięciutkie, nawet lekko ciągnące się.
W ciastkach są też banany, marchewka i jabłko - gwarantuję, że niewyczuwalne. Jeśli macie w swoim otoczeniu kogoś, kto stroni od owoców i warzyw, tymi ciastkami możecie go/ją śmiało potajemnie dowitaminizować :)



CIASTKA OWSIANO-ORZECHOWE Z MELASĄ I OWOCAMI LEŚNYMI
Przepis z dedykacją dla agnes :)

Wartości odżywcze 1 ciastka: 69kcal / 2,3g białka / 11,1g węglowodanów / 1,8g tłuszczu

Składniki
/na 20 ciastek/

  • dwie średnie marchewki (440g po obraniu)
  • jabłko (125g po wydrążeniu nasion, nie obierać ze skórki)
  • 2 bardzo dojrzałe banany (220g bez skórki)
  • 1 jajko
  • 40g orzechów ziemnych
  • pasta z prawdziwej wanilii lub laska wanilii (opcjonalnie)
  • 50g otrębów owsianych
  • 100g płatków owsianych
  • 30g melasy
  • 100g mrożonych owoców leśnych
  • 10g psyllium
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie

Marchewkę i jabłko zetrzeć na tarce o najmniejszych oczkach (marchewkę obraną, jabłko ze skórką). Banana dokładnie rozgnieść widelcem, wymieszać z owocami i jajkiem na jednolitą masę. Do masy dodać aromat waniliowy (prawdziwy, nie taki olejek sztucznie aromatyzowany) i melasę.
W drugiej misce wymieszać płatki, otręby i psyllium oraz proszek do pieczenia, dodać do mokrych składników, wymieszać i odstawić na 15-20 minut aby płatki zmiękły.
W tym czasie wyłuskać orzechy ziemne, obrać z brązowych skórek i zmielić w młynku do kawy - wystarczy 10 sekund. Orzechy dodać do napęczniałej nieco masy, na sam koniec dorzucić mrożone owoce (nie rozmrażać ich wcześniej).
Z masy uformować 20 ciasteczek dowolnego kształtu, piec 20 minut w 190 stopniach, ostudzić na kratce - i gotowe. Smacznego!




Komentarze

  1. Ale to musi być dobre...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhm :) Możesz z łatwością zrobić sama, nawet mikser nie jest potrzebny!

      Usuń
  2. Mmm, to muszą być dopiero pyszne ciacha! :)
    Jeśli są mięciutkie, to koniecznie muszę je zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Już je uwielbiam, i zapisuję w zakładkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, zrób koniecznie i daj znać jak Ci wyszły :)

      Usuń
  4. Dziekuje slicznie za dedykacje :)) w weekend na pewno zrobie, bo od dluzszego czasu chodza za mna ciasteczka, a jak sa mieciutkie to juz w ogole, do kawki idealne :) A córeczce smakowaly? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak agnes, znalazłaś czas na ciasteczka?
      Córci najbardziej smakowała polewa, którą polałam ciacha :) Ona jest kulinarny ciężki orzech do zgryzienia i jeszcze nie umiem (a ma 5 lat!) przewidzieć co jej zasmakuje a co nie. Uwielbia wszelkie sery pleśniowe, nawet najgorsze śmierdziele :) Zajada się cukierkami eukaliptusowymi, autentycznie lubi chrupkie pieczywo typu Wasa, lubi też orzechy. Nie lubi chipsów - chyba, że owocowe. Nie lubi ciast domowych (czyichkolwiek, nie tylko moich), tort zjada oczami, ale jak jej dać na talerz to nie ruszy. Ze słodyczy najbardziej lubi czekoladę, batoniki musli i... prawdziwe, gorzkie ziarna kawy w czekoladzie. Może kiedyś rozgryzę mojego małego smakosza :)

      Usuń
  5. kolejny znakomity pomysł na coś zdrowego -super ciasteczka ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne ciasteczka i świetny blog;)
    będę tu często zaglądać;]

    OdpowiedzUsuń
  7. gdzie można kupić tą przyprawę psyllium?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj; psyllium to nie przyprawa, to raczej coś podobnego do maku jeśli chodzi o strukturę. Można kupić w sklepach ze zdrową żywnością a najtaniej na allegro. Nieźle zamiast niego sprawdza się polski produkt babka płasznik.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Uniwersalny przelicznik kuchennych miar i wag czyli ile waży filiżanka mąki, ile to jest 1 oz oleju i jak przeliczyć F na C?

Wiem, że wiele spośród Was równie często jak ja sięga do anglojęzycznych przepisów. Niby każdy wie ile to uncja, ale gdy czytam przepis zawsze szukam w internecie kalkulatora miar i wag aby sprawdzić czy dobrze liczę. Podobnie z temperaturami pieczenia – tu akurat czuję się bardziej usprawiedliwiona, bo przeliczanie stopni Celsjusza na stopnie Fahrenheita jest nieco bardziej skomplikowane niż proste przemnożenie/podzielenie, ale i tak jest to wiedza na poziomie szkoły podstawowej ;) Aby ułatwić sobie i Wam raz na zawsze dopasowywanie przepisów anglosaskich do naszego systemu wag i miar objętości przygotowałam listę z odpowiednikami – korzystajcie :) z  Obj ętość - z fili żanki na mililitry (wielkości podane w filiżankach (cup), łyżkach (TS – tablespoon) lub łyżeczkach (ts – teaspoon)  1 filiżanka = 16 łyżek = 48 łyżeczek = 240 ml 3/4 filiżanki = 12 łyżek = 36 łyżeczek = 180 ml 2/3 filiżanki = 11 łyżek = 32 łyżeczki = 160 ml 1/2 filiżanki = 8 łyżek = 24 łyżeczki = 1

Lekkie sosy do makaronu z Lidla czyli na co warto polować w Tygodniu Włoskim

Pamiętacie zapewne, bo nie raz dałam się Wam poznać od tej strony, że jestem fanką zakupów w Lidlu. Wraz ze wzrostem świadomości dotyczącej składu produktów lista moich ulubionych produktów z Lidla musiała się nieco skurczyć, ale wciąż udaje mi się znaleźć czasami coś ciekawego. Dziś chciałabym się z Wami podzielić włoskimi sosami, które są od czasu do czasu dostępne - jak widać zaopatrzyłam się w pokaźny zapas bo ostatnio skończyły mi się szybciej niż sądziłam. Jeśli często jadacie mięso, makaron lub warzywa i nie macie pomysłu co do nich dodać, a chcecie, by było to szybkie, gotowe, dostępne od ręki i - co najważniejsze - o dobrym składzie, to zdecydowanie polecam Wam te sosy. Wśród produktów popularnych marek w cenach dobrze poniżej 10zł za słoik nie znalazłam dotąd produktu o tak dobrym składzie. Wybrałam 4 sosy, spośród których 3 mają raczej łagodny smak: Sugo alla Toscana - sos pomidorowy z wędzonym boczkiem Sugo alla Siciliana - sos pomidorowy z bakłażanem i serem Gr

Chleb jakiego nie znacie czyli jak wykorzystać pulpę z sokowirówki

O tym, że soki z warzyw są kopalnią cennych składników każdy wie (no, prawie każdy). O tym, że dość łatwo jest je zrobić wie ten, kto próbował. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, czy jest sens robić soki warzywne, skoro tak wielką część wykorzystanych warzyw trzeba wyrzucić? Gdyby ta część była kompletnie bezwartościowa a wszystkie cenne składniki kumulowały się w soku, nie byłoby problemu - ale tak nie jest! Pulpa pozostająca po zrobieniu soku z marchewki, buraczków czy selera jest tak samo, jeśli nie bardziej cenna niż sok. W procesie robienia soku z warzyw wszystkie węglowodany (głównie cukry) trafiają do soku - pozostała pulpa warzywna nie zawiera węglowodanów. Jednocześnie w soku z warzyw nie ma ani grama białka - całe białko pozostaje w pulpie! To oznacza, że pulpa jest uboga w proste węglowodany za to bogata w cenne białko :) W efekcie 1 kromka buraczkowego pieczywa ma mniej niż 1,5g węglowodanów i prawie 3,5g białka. Piękne proporcje! Wymyśliłam jak wykorz