Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2013

Orzechowe smoothie light - gęste jak owsianka i brzydkie jak noc, za to naładowane zdrowiem & PB2 odsłona druga

Zgodnie z zapowiedzią dziś pora na PB2 w odsłonie nr 2. Tym razem chciałabym Wam pokazać, jak świetnie sprawdza się ten orzechowy proszek jako urozmaicenie śniadania - i to nie byle jakie urozmaicenie, ale pyszne, zdrowe, wysokobiałkowe urozmaicenie, które daje energię na dobrych kilka godzin! Zwykle na śniadania jadam kanapkę z chrupkiego pieczywa z mnóstwem świeżych warzywek i jogurt, ale ostatnio postanowiłam wprowadzić nieco zmian (chyba już czuję zbliżającą się wiosnę i stąd ten nastrój na zmiany - Wy też czujecie?) i urozmaicić śniadania - stąd wzięła się potrzeba wymyślania smoothie, bo to najłatwiejsze i najzdrowsze, co mogę rano wymyślić :) Ostrzegam - smoothie jest brzydkie. I na dodatek chyba nie kwalifikuje się na smoothie, bo wyszło tak gęste, że łyżka w nim stała na baczność - nie miałam lepszego pomysłu na nazwę, ale jeśli macie swoje sugestie, chętnie je przyjmę! Więcej wad nie miało :) Do wykonania smoothie użyłam:  Składniki na jedną porcję na porzą

Walden Farms - sos BBQ zero kalorii - jak to smakuje i jak to jest możliwe

Sos BBQ Oroginal Walden Farms Czas na kolejną recenzję moich Walden Farmsowych skarbów - jak widzicie mają etykiety po niemiecku, to dlatego, że przywiozłam je ze Szwajcarii. Jeśli będziecie chcieli, żebym przetłumaczyła dla Was etykiety na polski, dajcie znać :) Dzisiaj nieco dłuższy wstęp, taki bardziej ogólny. Przyznam, że sekret produktów Walden Farms - dla tych, którzy czytają mnie po raz pierwszy wyjaśniam, że to produkty, które nie mają kalorii, nie mają tłuszczu, cukru, węglowodanów i w ogóle niczego :) - frapował mnie od samego początku. No bo jak może smakować coś, co nie ma kalorii? Albo jak woda, albo jak paskudna chemia (znacie takie smaki, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - np. wiśniowa guma do żucia nijak nie smakuje jak wiśnie, podobnie jabłkowe słodycze ('zielone jabłuszko') nie mają nic wspólnego ze smakiem prawdziwego jabłka.). Osobiście nie cierpię słodyczy o smaku pseudopomarańczowym, chociaż same pomarańcze uwielbiam. Czy

Omlet z krewetkami w sosie BBQ

Wprawdzie obiecałam Wam na dzisiaj ciąg dalszy prezentacji PB2, ale nie chciałabym Was zanudzić orzechowym tematem, więc do orzechów wrócę jutro. Drugi powód jest taki, że nie mogłam się powstrzymać i nie pokazać Wam jak najszybciej wiosennego omletu, który udało mi się wykombinować w weekend - było piękne słońce, czego dowód możecie zobaczyć na ostatnich, mocno rozświetlonych zdjęciach. Wiem, że profesjonalny fotograf uznałby je za złej jakości i prześwietlone - ale dla mnie to słońce na talerzu i iskrzące od pięknej pogody kolory mają w sobie tyle optymizmu, że ma to dla mnie większe znaczenie niż brak profesjonalizmu :) Dzisiaj omlet - wybuchowy. Banalnie prosty, nieziemsko pyszny, super zdrowy, sycący, z samych wzorcowych składników. Pomysł sam do mnie przydreptał :) My więc ziołowy omlet, bazę z zieleniny, awokado zamiast dressingu a jako akcenty - ostry smak Ajvaru i słodko-pikantne krewetki w sosie BBQ Walden Farms. Polecam Wam korzystanie z tej zasady i przyrządzan

Gofry orzechowe w wersji light - dla fanów masła orzechowego i I odsłona PB2

Chciałabym się z Wami dzisiaj podzielić jednym z moich odkryć ostatnich paru miesięcy. Produkt uważam za niezwykle ciekawy i mam nadzieję, że i Was zainteresuje. Najpierw chciałabym Wam zaprezentować możliwości jego wykorzystania -  dzisiaj pokażę gofry ,  w kolejnych dniach serniczki orzechowe oraz pyszne danie śniadaniowe  dające kopa energetycznego na dobrych kilka godzin :)  Na koniec podsumuję to recenzją  produktu, mam nadzieję, że będziecie czekać na nią z niecierpliwością, bo w tym podsumowaniu napiszę szczegółowo co niezwykłego jest moim zdaniem w tym produkcie. To będzie więc tydzień orzechowy :) Dziś powiem tylko tyle, że PB2 to coś w rodzaju odtłuszczonej mąki orzechowej o wysokiej zawartości białka. Gofry wykonane z tego przepisu są rumiane, mocno pachną orzechami i tak też smakują, są niezwykle chrupkie.  Wskazówka praktyczna - ciasto się nie rozwarstwia, ja wykorzystałam część jednego dnia, resztę drugiego i obie porcje wyszły równie smaczne. Wartości

Krem z bobu i fasolki z łososiem i młodym jęczmieniem

Nie przestają za mną chodzić wędzone ryby - nie wiem, czy też się to Wam zdarza, ale ja bardzo ulegam długookresowym zachciankom kulinarnym. Był czas, że nie wyobrażałam sobie dnia bez kefiru, miałam na niego większą ochotę niż na czekoladę - a to jest w moim przypadku niemal niewyobrażalne ;) Był też dobry czas dla buraczków, jogurtu poziomkowego (Jogobelli - niestety już niedostępny) a od tygodnia jest to wędzona rybka, w chwilach kulinarnej rozpusty zastępowana kawiorem. W ramach kontynuacji okresu rybnego przygotowałam sobie do pracy kremową zupę z bobu i fasolki szparagowej. Intensywnie zielony kolor zawdzięcza dodaniu młodego jęczmienia - zaopatrzyłam się w niego podczas zakupów u sprzedawcy na Allegro, o którym Wam wspominałam poprzednio. Intensywnie zielony proszek zabarwia wszystko z czym się zetknie równie skutecznie co curry - tylko na inny kolor. Zupa wyszła niezwykle aromatyczna, gęsta i sycąca,a przy tym lekka. Zwykle tego nie robię, ale tym razem po zblendowaniu

Jogurt pitny 0% tłuszczu OSM w Sanoku czyli czego jogurt NIE powinien mieć w składzie...

  Do tej pory miałam przyjemność prezentować Wam mniej lub bardziej udane w mojej ocenie produkty. Tym razem jednak w moje ręce wpadł jogurt, który tak negatywnie mnie zaskoczył, że aż musiałam poczekać miesiąc z jego recenzją, aby zdobyć się na ocenę obiektywną. Jogurt kupiłam w grudniu przy okazji pobytu w Trójmieście. Ilekroć tam jeżdżę z ciekawością przeglądam zawartość półek sklepowych, bo asortyment jest znacząco różny od warszawskiego - widać to szczególnie po produktach mlecznych i świeżych wypiekach, widocznie nawet w dzisiejszych czasach w przypadku mleczarni i piekarni odległość jest barierą w rozwoju i podboju kolejnych rynków :) Ponieważ zwykle mam mało czasu, zgarniam z półek to co wydaje się ciekawe i nowe i czasem w moim koszyku ląduję całkiem niespodziewane kwiatki. Do rzeczy. Mamy tu dwa duże opakowania jogurtu pitnego bez tłuszczu i bez dodatku cukru. Jeden o smaku truskawkowym, drugi o smaku brzoskwini i marakui. Opakowanie  8/10pkt Duży pl

Awokado - szybkie przepisy, triki na przyspieszenie dojrzewania, odmiany, zalety

Zdjęcie pochodzi ze strony bloga http://vladimiria.blogspot.com Ponieważ zima w pełni i wybór smacznych, pełnowartościowych warzyw i owoców w sklepach staje się coraz skromniejszy (a będzie gorzej! :( ) postanowiłam przybliżyć Wam te produkty, po które warto sięgać w szczególności właśnie teraz, kiedy łatwo doprowadzić organizm do stanu niedoborów ważnych składników odżywczych. Na pierwszy ogień idzie awokado. Dojrzewanie W sklepach najczęściej możemy znaleźć twarde awokado - niektórzy zrażają się do tego cennego owocu po spróbowaniu zielonej bryłki, której można użyć w celach samoobrony, ale nic dobrego nie da się powiedzieć o jej walorach smakowych :)  Awokado nie osiąga dojrzałości na gałęziach, a dopiero po zerwaniu i to tylko w odpowiednich warunkach: Temperatura - awokado nie dojrzewa w lodówce; jeśli kupisz dojrzałe awokado i chcesz przedłużyć jego trwałość, owiń je szczelnie folią spożywczą tak, aby odciąć dopływ tlenu i przechowuj w lodówce nie dłużej