Przejdź do głównej zawartości

Budyń ciasteczkowy z malinami - mniej niż 80kcal, 9g węglowodanów


Już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na budynie niskowęglowodanowe, bez cukru i bez tłuszczu Jell-O. Do wyboru jest bardzo dużo smaków, zarówno takie 'zwyczajne', jak waniliowy czy bananowy, jak i bardziej wymyślne - takie jak biała czekolada. Do tej pory wstrzymywałam się, bo cena jednego opakowania w guiltfree.pl to ponad 9zł, a więc zdecydowanie więcej niż zwykłego budyniu. Pamiętam czasy, gdy byłam w stanie zjeść samodzielnie całą miskę budyniu i to solidnie dosłodzonego (!) i przygotowanego na pełnotłustym mleku - właśnie sobie policzyłam, że taki mój 'deserek' miał około 800kcal... Wstyd się przyznać. Mając to w pamięci zakładałam, że nie ma sensu kupować budyniu, który wystarczy mi 'na raz'. Myliłam się :) Ale po kolei. Zaczęłam mięknąć, gdy w sprzedaży pojawił się budyń bez cukru 'biała czekolada'. A kiedy kilka dni temu wypatrzyłam budyń ciasteczkowy - spacyfikowałam. I słusznie! 



Nie miałam mleka, przygotowałam więc mieszankę mleczną używając odtłuszczonego mleka w proszku (takiego granulowanego). Na opakowaniu budyniu podana jest istotna informacja dla wegan - budyń nie stężeje, jeśli przygotuje się go na mleku sojowym. Zakładam, że także na pozostałych niezwierzęcych mlekach, jak migdałowe czy kokosowe, budyń może nie tężeć, ale nie sprawdzałam tego.
Proszek budyniowy rozrabia się z zimnym mlekiem mieszając trzepaczką - budyń niesamowicie szybko gęstnieje, właściwie po 3 minutach mieszania jest gotowy do jedzenia. Konsystencja jest nieco bardziej kremowa niż tradycyjnego budyniu, nie tężeje do tak zwartej struktury.
Smakuje - karmelowo, wafelkowo, ciasteczkowo, jak cukierki Werters Original (czy ten produkt jeszcze istnieje?). Bardzo dobry, w sam raz słodki. Doskonale pasowały do niego świeże maliny. Porcja 150g czyli pucharek z garstką malin to 80kcal i doskonale wystarczyło mi to jako deser. Przepis niezywkle skromny, zamieszczam tylko dlatego, że wykorzystałam mleko w proszku zamiast zwykłego mleka.

Wyobrażam sobie, że budyń sprawdzi się pysznie jako wypełnienie babeczek z kruchego ciasta, takiego bananowego, jakie pokazywałam Wam jakiś czas temu.

Ciasteczkowy budyń z malinami

Wartości odżywcze 1 porcji78kcal, 4,75g białka, 9,2g węglowodanów, 0,15g tłuszczu

Składniki 
/4 porcje/
* Można użyć mleka w proszku niegranulowanego, ale trudniej jest je rozprowadzić z wodą na gładką pastę bez grudek.

Wykonanie 
  • Mleczny granulat zmieszać najpierw z 50ml wody, rozetrzeć na jednolitą pastę a następnie dodać pozostałą wodę.
  • Do mleka wsypać saszetkę budyniu, mieszać trzepaczką 2-3 minuty.
  • Gotowy budyń rozłożyć do salaterek, podawać posypany świeżymi malinami
  • Voila!
  


Komentarze


  1. Czyli nie zjadłaś na raz:) jeśli te 9 zł plus dodatki podzieli się na cztery porcje, tak tragicznie cenowo nie jest, aczkolwiek nadal nie jest zbyt pięknie:)Też myślałam nad tym ciasteczkowym, ale am tyle rzeczy do kupienia, że chyba się powstrzymam. Planuję za to zakup tego syropu ciasteczkowego 0 kcal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Nesja, ten syrop ciasteczkowy przemawia do mnie jak nic innego :) Co do ceny - dodatki to garść malin i 1/2 kubeczka mleka w proszku, warte tyle co nic. Dietetyczny deser poniżej 3zł to jest całkiem dobry wynik :)

      Usuń
  2. Zapraszam do siebie na konkurs z super nagrodami, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Uniwersalny przelicznik kuchennych miar i wag czyli ile waży filiżanka mąki, ile to jest 1 oz oleju i jak przeliczyć F na C?

Wiem, że wiele spośród Was równie często jak ja sięga do anglojęzycznych przepisów. Niby każdy wie ile to uncja, ale gdy czytam przepis zawsze szukam w internecie kalkulatora miar i wag aby sprawdzić czy dobrze liczę. Podobnie z temperaturami pieczenia – tu akurat czuję się bardziej usprawiedliwiona, bo przeliczanie stopni Celsjusza na stopnie Fahrenheita jest nieco bardziej skomplikowane niż proste przemnożenie/podzielenie, ale i tak jest to wiedza na poziomie szkoły podstawowej ;) Aby ułatwić sobie i Wam raz na zawsze dopasowywanie przepisów anglosaskich do naszego systemu wag i miar objętości przygotowałam listę z odpowiednikami – korzystajcie :) z  Obj ętość - z fili żanki na mililitry (wielkości podane w filiżankach (cup), łyżkach (TS – tablespoon) lub łyżeczkach (ts – teaspoon)  1 filiżanka = 16 łyżek = 48 łyżeczek = 240 ml 3/4 filiżanki = 12 łyżek = 36 łyżeczek = 180 ml 2/3 filiżanki = 11 łyżek = 32 łyżeczki = 160 ml 1/2 filiżanki = 8 łyżek = 24 łyżeczki = 1

Lekkie sosy do makaronu z Lidla czyli na co warto polować w Tygodniu Włoskim

Pamiętacie zapewne, bo nie raz dałam się Wam poznać od tej strony, że jestem fanką zakupów w Lidlu. Wraz ze wzrostem świadomości dotyczącej składu produktów lista moich ulubionych produktów z Lidla musiała się nieco skurczyć, ale wciąż udaje mi się znaleźć czasami coś ciekawego. Dziś chciałabym się z Wami podzielić włoskimi sosami, które są od czasu do czasu dostępne - jak widać zaopatrzyłam się w pokaźny zapas bo ostatnio skończyły mi się szybciej niż sądziłam. Jeśli często jadacie mięso, makaron lub warzywa i nie macie pomysłu co do nich dodać, a chcecie, by było to szybkie, gotowe, dostępne od ręki i - co najważniejsze - o dobrym składzie, to zdecydowanie polecam Wam te sosy. Wśród produktów popularnych marek w cenach dobrze poniżej 10zł za słoik nie znalazłam dotąd produktu o tak dobrym składzie. Wybrałam 4 sosy, spośród których 3 mają raczej łagodny smak: Sugo alla Toscana - sos pomidorowy z wędzonym boczkiem Sugo alla Siciliana - sos pomidorowy z bakłażanem i serem Gr

Chleb jakiego nie znacie czyli jak wykorzystać pulpę z sokowirówki

O tym, że soki z warzyw są kopalnią cennych składników każdy wie (no, prawie każdy). O tym, że dość łatwo jest je zrobić wie ten, kto próbował. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, czy jest sens robić soki warzywne, skoro tak wielką część wykorzystanych warzyw trzeba wyrzucić? Gdyby ta część była kompletnie bezwartościowa a wszystkie cenne składniki kumulowały się w soku, nie byłoby problemu - ale tak nie jest! Pulpa pozostająca po zrobieniu soku z marchewki, buraczków czy selera jest tak samo, jeśli nie bardziej cenna niż sok. W procesie robienia soku z warzyw wszystkie węglowodany (głównie cukry) trafiają do soku - pozostała pulpa warzywna nie zawiera węglowodanów. Jednocześnie w soku z warzyw nie ma ani grama białka - całe białko pozostaje w pulpie! To oznacza, że pulpa jest uboga w proste węglowodany za to bogata w cenne białko :) W efekcie 1 kromka buraczkowego pieczywa ma mniej niż 1,5g węglowodanów i prawie 3,5g białka. Piękne proporcje! Wymyśliłam jak wykorz