Odkąd jakiś czas temu odkryłam gamę odtłuszczonych mąk orzechowych i nasiennych, już nie raz raczyłam Was przepisem na dania z ich wykorzystaniem. Tym razem nadeszła pora na jedno z moich ulubionych ciast przełomu lata i jesieni czyli kruche ciasto ze śliwkami.
W wersji tradycyjnej kruche ciasto jest pełne mąki i masła - a od strony makroodżywczej tłuszczu i prostych węglowodanów. Nie mogłam więc doczekać się kiedy wypróbuję mąkę kokosową w kruchym cieście i jestem bardzo zadowolona z testu. Nie chciałam, żeby ciasto było zbyt kokosowe w smaku, bo obawiałam się, że mogłoby wówczas zdominować smak śliwek, dlatego mąkę kokosową zmieszałam z mąką dyniową. I powiem Wam, że to był strzał w dziesiątkę! Aby ciasto miało odpowiednią konsystencję i nie rozpadało się w rękach, mieszankę kokosowo-dyniową uzupełniłam niewielką ilością mąki orkiszowej.
Ciasto wyszło kruche, z wyczuwalną, ale nie nachalną nutą kokosową, z pyszną, chrupiącą i słodką kruszonką. Warte grzechu - a jednocześnie niewinne, zerknijcie tylko na wartości odżywcze, aby się przekonać, że można się nim spokojnie raczyć na diecie bez wyrzutów sumienia!
Lekki kruchy placek z mąki kokosowej ze śliwkami
Pomysł: FitFoodFan
Wartości odżywcze 1 kawałka (1/10 placka): 98kcal, 2,6g białka, 9g węglowodanów, 5,8g tłuszczu
Wartości odżywcze 1 kawałka (1/10 placka): 98kcal, 2,6g białka, 9g węglowodanów, 5,8g tłuszczu
Składniki
/około 10 kawałków/
- 40g odtłuszczonej mąki dyniowej
- 100g odtłuszczonej mąki kokosowej
- 60g mąki orkiszowej
- stewia ekstrakt - do smaku (dosłownie szczypta)
- 30g masła
- 60g śmietany 18% tłuszczu
- jajko
- szczypta soli
- 460g śliwek (waga bez pestek)
Wykonanie
- Wszystkie składniki ciasta (wszystko poza śliwkami) połączyć na jednolitą masę - będzie dość gęsta, zamiast miksera lepiej użyć łyżki lub widelca. To nie jest typowe kruche ciasto, nie zachodzą w nim te procesy co w zwykłym i temperatura składników nie ma wielkiego znaczenia.
- Blachę do ciasta wyłóż papierem do pieczenia.
- 2/3 ciasta użyj do wyłożenia nim blachy. Urywaj małe kawałki i ugniataj je obok siebie 'wyklejając' ciastem powierzchnię blachy. Ciasto nie klei się do rąk, ale nie da się go wałkować.
- Na powierzchni ciasta rozłóż umyte połówki śliwek.
- Wierzch posyp okruszkami z pozostałej 1/3 części ciasta.
- Piecz w 180 stopniach przez 30 minut - do zrumienienia się kruszonki.
Podawaj na ciepło lub po wystudzeniu - oprószone cukrem pudrem lub w wersji dla dogadzających sobie z bitą śmietaną (u mnie light Linessa z Lidla), cynamonem i syropem klonowym.
Bajka ! Zakochałam się w tym przepisie !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne! ale chyba bardzo płaskie i malutkie te kawałeczki, co? Musiałabym pożreć z 5:P Gwoli ścisłości- jestem Nesją, ale zaczęłam się podpisywać kontem google, bo można na nim mieć miniaturkę (tak swoją drogą na miniaturce jest moje ciasto kokosowe, z kokosowej mąki:P)
OdpowiedzUsuń:) Nesja, jest faktycznie płaściutkie - to dlatego, że chciałam, aby było kruche. Nie jest natomiast bardzo małe - jeden kawałek mieści dwie połówki śliwki jak widzisz na zdjęciach, ale to są te śliwki-gigant; jeden kawałek ma 5x10cm :)
UsuńA, śliwki gigant to już inna sprawa:) No to może 2-3 by mnie zadowoliły:) Ale to i tak kalorycznie zmieściłabym się w jakiś drugim śniadanku czy podwieczorku, więc wszystko cacy:P
Usuńwygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuń