Większość z Was poprawnie wytypowała, że to czekoladowy torcik był pozycją dietetyczną w menu deserowym niedzielnego obiadu - gratuluję! Właściwie powinnam o nim mówić tort a nie torcik, bo miał ok. 7cm wysokości i był całkiem pokaźnym ciastem, ale słowo tort nie wydaje mi się pasować do mojego słownika kulinarnego :)
Kilka lat temu wraz z falą popularności programu Cook Yourself Thin zapanowała moda na czekoladowe ciasta pieczone na bazie buraków. Przepis oryginalny możecie znaleźć tu (w wersji anglojęzycznej) - ja przez kilka lat eksperymentowania z tym przepisem znacznie go odchudziłam i poprawiłam jego wartości makro i dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić tym moim ulepszonym przepisem. Chciałam, żeby ciasto było efektowne i dlatego przełożyłam je dwoma masami - jagodami oraz masą makową. Gdy rozcinałam upieczone ciasto na blaty wierzch się połamał, dlatego chcąc ukryć spękania posmarowałam go mleczną pianką (bezcukrowy odpowiednik bitej śmietany).
Uwaga dla sceptyków - w upieczonym cieście buraki są kompletnie niewyczuwalne, zdradza je tylko zabarwienie talerzyka na różowo.
Czym różni się moje ciasto od 'tradycyjnego' ciasta buraczanego? Nie zawiera mąki - ani grama; a zamiast mielonych migdałów używam odtłuszczonej mąki migdałowej. Nie dodaję też do ciasta ani grama tłuszczu. I mimo to - trudno w to uwierzyć, ale tak jest - ciasto jest fantastycznie wilgotne, głęboko czekoladowe i piekielnie pyszne (Gin, to informacja dla Ciebie specjalnie - spróbuj koniecznie!!). Nie oszczędzam natomiast na czekoladzie - dodaję prawdziwą gorzką czekoladę a nie zastępniki maltitolowe, to jest moim zdaniem gwarancja bogatego smaku ciasta, jak i tego, że niedietujący nie wyczują podejrzanego smaku słodzika.
Dzięki temu, że ciasto jest tak wilgotne, nie ma potrzeby przekładać go dodatkowymi nadzieniami i jeśli macie ochotę na czyste ciasto czekoladowe ten przepis na pewno się sprawdzi. Ja tym razem dodałam do niego masę z jagód i miodu oraz przełożyłam masą makową. Szlachetny smak jagód okazał się doskonale pasować do czekolady a masa makowa pięknie połączyła ze sobą te smaki.
Masa makowa to jedno z moich niedawnych odkryć jako produkt gotowy, który ratuje mnie gdy mam smaka na 'coś dobrego' - jak na coś tak słodkiego ma umiarkowaną kaloryczność, a jak na coś gotowego ma całkiem przyzwoity skład (ok, jest się czego czepiać, ale nie zawsze mam czas mielić mak i robić domową masę :) ). Żałuję tylko, że jest sprzedawana w takich wielkich puszkach, chętnie kupowałabym j ą częściej ale w opakowaniach o połowę lub nawet o 2/3 mniejszych. Sam mak jest dość kaloryczny i tłusty (ale to zdrowy tłuszcz bogaty w bardzo zdrowy kwas linolowy i nie mniej cenny kwas oleinowy), ale jego ziarna zawierają witaminy A, C, D, E, B3, a ponadto mak dzięki sporej zawartości błonnika pęcznieje w żołądku ułatwiając pracę układowi pokarmowemu. W gotowych masach makowych samego maku jest niestety często mało, warto szukać takiej, w której jest jak najwięcej maku i ewentualnie bakalii, a jak najmniej podejrzanych dodatków w rodzaju sztucznego miodu (ki diabeł?). Podsumowując - ja smaruję cienką warstwą masy makowej chrupaka ryżowego i mam pyszną słodką przekąskę o umiarkowanej kaloryczności - polecam fanom słodkości.
Współpraca z ciastem w czasie fotografowania była bardzo trudna i frustrująca, bieluchny kolor pianki zlewał się z tłem, z drugiej strony musiałam się spieszyć, bo nie wiedziałam, czy pianka okaże się trwała (okazała się) i czy nie przyjmie koloru buraczkowego (pianka zabarwiła się lekko na różowo po spędzeniu nocy w lodówce).
CZEKOLADOWY TORT BURACZKOWY Z JAGODAMI, MASĄ MAKOWĄ I MLECZNĄ PIANKĄ
Pomysł: FitFoodFan
Wartości odżywcze 1 kawałka: 180kcal, 4,7g białka, 22,3g węglowodanów, 7,8g tłuszczu
Wartości odżywcze 1 kawałka: 180kcal, 4,7g białka, 22,3g węglowodanów, 7,8g tłuszczu
Składniki
/Forma 24cm - 16 kawałków/
Ciasto Czekoladowo-Buraczane
- 200g ciemnej czekolady bez cukru (min. 70% kakao)
- 2 jajka
- 120g brązowego cukru (lub brązowego erytrolu Sukrin)
- ziarenka z laski wanilii albo ekstrakt wanilii - kilka kropli
- 30g syropu klonowego (zamiast tradycyjnego użyłam syropu klonowego bez cukru 35kcal Joseph's)
- 40g płatków owsianych zmiksowanych na pył
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 20g kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (11% tłuszczu np. Celio albo Wedel)
- 70g odtłuszczonej mąki migdałowej
- 420g buraków (waga po obraniu)
- 85ml mocnej (!) kawy (u mnie rozpuszczalna)
Masa Jagodowa
- 120g mrożonych jagód
- 40g miodu
Dodatkowo
- 150g gotowej masy makowej (użyłam Bakalland)
- mleczna pianka do posmarowania wierzchu (użyłam mlecznej pianki Baren Marke) - około 1/2 opakowania
Wykonanie
- Czekoladę zetrzeć na tarce (większość przepisów poleca topić czekoladę w kąpieli wodnej, ale nie jest to konieczne jeśli czekolada jest dodawana do ciasta a nie stanowi polewy - roztopi się i tak w piekarniku)
- Surowe buraki obrać, zetrzeć na tarce.
- Mój trik: Buraki i czekoladę mielę w maszynce do mięsa - oszczędza czas i dłonie :)
- Zmieszać ze sobą wszystkie składniki ciasta, wymieszać łyżką na jednolitą masę - nie trzeba miksować.
- Wlać ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (145 stopni z termoobiegiem) i piec 90 minut, następnie nakryć folią aluminiową i piec jeszcze 30 minut.
- Jagody wymieszać z miodem, poddusić w garnuszku aż odparuje z nich woda.
- Przestudzone ciasto przekroić na 3 blaty - jest bardzo mokre i klei się do noża, polecam trik z przecinaniem ciasta nicią dentystyczną.
- Dolny blat posmarować masą jagodową, przykryć kolejnym, posmarować masą makową, nakryć wierzchnim, nałożyć pierścień formy do ciasta i dopiero teraz lekko docisnąć (pierścień sprawi, że ciasto się nie przekrzywi).
- Posmarować wierzch mleczną pianką.
- Wstawić do lodówki,podawać po minimum 3 godzinach chłodzenia ciasta - dopiero wówczas smaki odpowiednio się przenikną.
kocham Cię! 2 kawałki dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMasz jak w banku :D Ale to już z kolejnego ciacha, zniknęło w jedno popołudnie (6 dorosłych + 2 dzieci) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie nie wygląda tak strasznie ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że by mi zasmakowało - robiłam już ciasto z burakami, ale "normalne", znaczy z mąką i w ogóle ;) Kiedyś może spróbuję takiego dietetycznego ciasta - ciekawe, czy testerzy zauważyliby różnicę... :)
Podważenie Twojego sceptycyzmu choćby o milimetr uważam za swój sukces :)
Usuń