Jakiś czas temu na profilu FB trenera fitness Mariusza Mroza pojawił się przepis na proteinowe ptasie mleczko - byłam nieco sceptyczna gdy go przeczytałam, nie jestem fanką przepisów opartych na żelatynie, bo zwykle mam kłopot z jej równym rozprowadzeniem, i nie bardzo wierzyłam, że konsystencja gotowego deseru może faktycznie przypominać ptasie mleczko. Na szczęście mój sceptycyzm był mocno przesadzony a ten deser zrobiłam od początku grudnia już 6 razy :)
Polubiłam go jeszcze bardziej, kiedy połączyłam go z kupionym w Guiltfree.pl sosem czekoladowym Choco46. 30ml tego sosu, czyli 2 solidne łyżki, ma tylko 46kcal (dlatego tak się nazywa :) ). Sos jest bardzo, bardzo gęsty, smakuje autentycznie czekoladowo (zawiera odtłuszczone kakao) i ma naturalnie słodki smak, nie wyczuwam posmaków słodzików. Dzięki temu, że jest gęsty, jest też bardzo wydajny :)
Bazę ptasiego mleczka stanowi twaróg sernikowy oraz odżywka białkowa. Ja stosuję odżywkę polskiej firmy Olimp, 100% koncentrat białek serwatkowych WPC; kupuję ją w Decathlonie i co ciekawe kosztuje tam mniej niż na stronie producenta :)
Deser jest bajecznie prosty i szybki w przygotowaniu, smakuje przepysznie, jest niskokaloryczny, niskowęglowodanowy, wysokobiałkowy... Czy można chcieć czegoś więcej? Koniecznie wypróbujcie przepis!
Polubiłam go jeszcze bardziej, kiedy połączyłam go z kupionym w Guiltfree.pl sosem czekoladowym Choco46. 30ml tego sosu, czyli 2 solidne łyżki, ma tylko 46kcal (dlatego tak się nazywa :) ). Sos jest bardzo, bardzo gęsty, smakuje autentycznie czekoladowo (zawiera odtłuszczone kakao) i ma naturalnie słodki smak, nie wyczuwam posmaków słodzików. Dzięki temu, że jest gęsty, jest też bardzo wydajny :)
Bazę ptasiego mleczka stanowi twaróg sernikowy oraz odżywka białkowa. Ja stosuję odżywkę polskiej firmy Olimp, 100% koncentrat białek serwatkowych WPC; kupuję ją w Decathlonie i co ciekawe kosztuje tam mniej niż na stronie producenta :)
Deser jest bajecznie prosty i szybki w przygotowaniu, smakuje przepysznie, jest niskokaloryczny, niskowęglowodanowy, wysokobiałkowy... Czy można chcieć czegoś więcej? Koniecznie wypróbujcie przepis!
NISKOWĘGLOWODANOWE WRAPSY Z FARSZEM PIECZARKOWYM Z HARISSĄ
Pomysł: FitFoodFan na podstawie przepisu M.Mroza
Wartości odżywcze na 1 porcję (1/2 miski): 139kcal, 17g białka, 9g węglowodanów, 3,7g tłuszczu
Składniki (2 porcje)
- 200g twarogu dr Oetker
- 200ml chudego mleka
- 10g odżywki białkowej (w moim przypadku o smaku waniliowym)
- 10g żelatyny
- 50ml wrzątku
- 10 tabletek słodziku rozgniecionych na pył - ja używam słodziku Splenda
- do polania - sos niskowęglowodanowy bez cukru Choco46
Wykonanie
- Twaróg zmiksować z mlekiem, słodzikiem i odżywką białkową do uzyskania jednolitej masy
- Żelatynę zalać wrzątkiem, mieszać łyżką do całkowitego rozpuszczenia
- Cały czas miksując masę mleczną wlać do niej roztwór żelatyny
- Miksować jeszcze parę minut do uzyskania dużej ilości bąbelków
- Miskę o pojemności minimum 500ml wyłożyć folią spożywczą, wlać do tak przygotowanego naczynia masę deserową i wstawić do lodówki do stężenia (około 2-3 godziny)
- Gotowy deser wyłożyć na półmisek, pokroić na kawałki, podawać polane sosem lub z kawałkami owoców
rewelacyjny deser:)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Od ponad dwóch miesięcy zdecydowanie mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuń